Tytuł: Córka oligarchy
Autor: Katarzyna Mak
Wydawnictwo: Luna
Ilość stron: 288
Ocena: 9/10
Sonia to córka rosyjskiego oligarchy, przyzwyczajona do życia w luksusie. Jej ojciec jest człowiekiem zimnym i pozbawionym skrupułów, który umiejętności córki wykorzystuje dla własnych korzyści.
Leo to mściciel. Pochodzi z Włoch, służył w Legii Cudzoziemskiej. Po tym, jak jego żona umarła w okrutny sposób, poprzysiągł zemstę. Spisek, który opracowuje latami, doprowadza go do samego wroga. Leo staje się jednym z jego zaufanych ludzi - zatrudnia się w ochronie Vasiljewa. Los mu sprzyja: pewnego dnia mężczyźnie zostaje zlecone zastępstwo, na jedną noc staje się ochroniarzem córki znienawidzonego oligarchy. Nie waha się ani chwili. Korzystając z nadarzających się po sobie okazji, uprowadza Sonię. Teraz dzieli go zaledwie krok od upragnionej zemsty. Niestety Leo nie przewidział jednego: że zakocha się w swoim wrogu, który jest ofiarą własnego ojca.
To, co można powiedzieć o "Córce oligarchy" to z pewnością to, że jest zaskakująca, nieprzewidywalna, okraszona licznymi zwrotami akcji i pobudzającymi wyobraźnię gorącymi, namiętnymi scenami. Z jednej strony jest to lekka historia miłosna, z drugiej oglądamy brutalność świata mafijnego. Znam inne książki autorki i mniej więcej wiedziałam, w jakim stylu mogę spodziewać się zakończeń. Jednak tu zostałam totalnie zaskoczona, bo i nie wiem, czy lepsze takie, a może inne rozwiązanie... Poza tym wszystko jest tu przemyślane, idealnie łączy się w całość.
"Zero okazywania emocji, zero słabości. W tym świecie ujawnianie swoich słabych stron jest bardzo niepraktyczne, bowiem każdy drapieżnik... uwielbia polować."
Katarzyna Mak wykreowała bohaterów charakternych, wybuchowych, z własnym zdaniem. Ale mimo to dziewczyna żyje w tzw. złotej klatce, jaką zgotował jej okrutny ojciec. Nie widzi dla siebie nadziei, by się mu sprzeciwić. Gdy na jej drodze staje Leo, wszystko wywraca się do góry nogami. Sonia i Leo mają za sobą trudną przeszłość, która wywoła w czytelniku niemały szok. Podobało mi się to, że autorka nie zdradzała od razu wszystkiego tego, czego doświadczył Leo. Będziemy towarzyszyć im w podejmowaniu niełatwych, a wręcz ryzykownych decyzji. To, co miało być misternie zbudowanym planem, stało się pułapką uczuć. Co zatem wybrać? Dokończyć dzieła czy posłuchać głosu serca? Poświęcenie to słowo klucz w walce o wolność, bezpieczeństwo, spokój i miłość. Ile będą w stanie dla siebie nawzajem poświęcić?
"Jestem jej częścią, choć ona jeszcze o tym nie wie. Nie ma świadomości, że ją znam. Nie zamierzam jednak zdradzać jej teraz żadnych szczegółów. Na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Zwłaszcza na prawdę."
"Córka oligarchy" to zawiły, wywołujący skrajne emocje romans mafijny o stracie, wielkiej krzywdzie, pragnieniu zemsty, walce o wolność i szczęście. Jeśli ciekawi Was, czy Leo się zemści oraz co łączy go z rodziną Vasijewa - sięgajcie śmiało! Myślę, że będziecie się dobrze bawić.
We współpracy z Wydawnictwem Luna
Rzadko sięgam po tego typu książki, ale może kiedyś to się zmieni.
OdpowiedzUsuńByć może polecę ten romans mafijny koleżance, która chętnie sięga po podobne książki. ;)
OdpowiedzUsuńPomimo zachęcającej recenzji tym razem nie czuję, żeby to była książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk