Tytuł: Dwa światy
Autor: Małgorzata Brodzik
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 255
Ocena: 8/10
On – przystojny, inteligentny zastępca dyrektora w prężnie działającej rodzinnej firmie.
Ona – spokojna, ułożona kierowniczka księgarni.
Mogłoby się wydawać, że różni ich dosłownie wszystko. Od podejścia do życia po status społeczny.
A może to tylko pozory, które sami wykreowali w swojej głowie, kierując się utartymi schematami?
Początkowo lektura "Dwóch światów" toczyła się utartym schematem: ON - bogaty, ONA - szara myszka, a dodatkowo pierwsze spotkanie Kasi i Filipa w klubie. Jednak im dalej w fabułę, im lepiej poznawałam bohaterów, tym przestałam zwracać uwagę na ten element. Książka wciągnęła mnie bardzo. A tym, co nie pozwalało mi jej odłożyć, były czarne charaktery, ich intrygi, zbędność opisów i luźne dialogi.
Tym, co wyróżnia tę książkę i jej bohaterów spośród innych, było to, że nie kierowali się tym, co mówili inni. Mieli swoje zdanie i to podobało mi się najbardziej.
Warto zwrócić uwagę na relacje między byłymi partnerami, które zdecydowanie nie należą do łatwych. Widzimy, jak czasem trudno jest uwolnić się od przeszłości. Ale, by móc zacząć budować nowy związek, trzeba znaleźć w sobie siłę i zawalczyć o to, na czym nam zależy.
"Ludzie z reguły boją się nowych rzeczy. Zwłaszcza tych, które mają wprowadzić diametralne zmiany do ich życia."
Tytułowy motyw dwóch światów pokazuje, że dla niektórych ludzi nadal liczy się status społeczny. Czy zatem w miłości powinno mieć to znaczenie? Pozostaję Was tu z wątpliwościami... Sprawdźcie, jak z tą kwestią poradzą sobie bohaterowie.
Małgorzata Brodzik poruszyła również temat porwania, gwałtu (widzimy, jak w takich sytuacjach istotne jest wsparcie najbliższych), zazdrości, a wręcz obsesji wobec drugiej osoby. To dość aktualne problemy naszej rzeczywistości. Całość została dopełniona śmiałymi i licznymi scenami miłosnymi.
"Dwa światy" to pełen emocji romans, który w połączeniu z erotyką i dramaturgią tworzy lekturę, przy której spędzicie miły czas. Będzie wzruszenie, uśmiech i chwile lekkiego przerażenia. Polecam gorąco!
Takie książki czasem i na mojej półce goszczą ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńTrochę zniechęca ten utarty schemat. Jednaj skoro chwalisz to dam się namówić.
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie ta książka i jak tylko znajdę wolną chwilę, to zamierzam ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń