Tytuł: Pionki
Cykl: Teoria gier (tom 2)
Autor: Natalia Nowak-Lewandowska
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 336
Ocena: 8/10
W drugiej części cyklu Teoria gier Julianna wraz z bratem Jakubem i jego córką Majką wracają w rodzinne strony, do Łodzi.
Jakub znajduje pracę w jednej z łódzkich komend, a Julianna w lokalnej gazecie, dzięki dawnym znajomościom. Trafia na szefową, która jej bardzo nie lubi i próbuje się jej pozbyć. Kobiety rywalizują ze sobą.
W mieście giną młode dziewczyny, a ślad prowadzi do osób zajmujących się handlem żywym towarem. Śledztwo postępuje, a tymczasem pewnego dnia Majka nie wraca do domu. Czy Julianna wraz z Jakubem i jego kolegą z pracy, Norbertem, zdążą ją uratować? Czy Jakub wreszcie odnajdzie się w roli ojca? Czy Juliannie uda się odbudować relację z rodzicami?
"Pionki" są drugim tomem cyklu Teoria gier. Otwarte zakończenie "Układanki" sprawiło, że od razu chciałam wiedzieć, co mogę spotkać w kontynuacji. Jeszcze bardziej wsiąkłam w świat bohaterów.
Ponownie otrzymujemy połączenie kryminału z powieścią obyczajową. Z tym, że warstwa obyczajowa wychodzi jeszcze bardziej na prowadzenie. Dla mnie to rewelacyjne posunięcie.
Ta część przynosi odpowiedzi na pytania, które nurtowały mnie w pierwszym tomie. Chodzi tu głównie o to jak wyglądało wcześniejsze życie bohaterów. Chciałam wiedzieć, dlaczego rodzice Różańskich idsunęli się od Jakuba i Julianny? I tu autorka znowu postawiła na ukazanie skomplikowanych relacji międzyludzkich. Teraz zrozumiałam z czego wynikał taki, a nie inny stosunek Joanny do mężczyzn.
Dzieje się naprawdę dużo. Jesteśmy świadkami ciekawych zwrotów w życiu bohaterów, a i oni sami więcej przeżywają, a my wraz z nimi. Autorka wodzi nas za nos, gmatwa, tak że w rezultacie ciężko rozwikłać zagadkę. Zdecydowanie skrajnych emocji tu nie brak.
"Księżyc pojawiał się i znikał, przykrywany co chwilę chmurami. Chciało jej się płakać. Zdusiła łzy, które nagromadziły się pod powiekami, nie mogła sobie w tej chwili pozwolić na załamanie, to by było równoznaczne z jej końcem. Musiała dotrzeć do jakiejś drogi, do zabudowań, koniecznie znaleźć pomoc. Jeszcze kilka godzin w lesie i już żadna pomoc nie będzie jej potrzebna..."
Tym razem Natalia Nowak-Lewandowska poruszyła temat handlu żywym towarem, wykorzystywania ludzi do pracy niewolniczej czy mobbing. Poradziła sobie z nimi bardzo dobrze.
Wszystko to, co rozgrywa się na kartach książki, nie jest w żaden sposób podkoloryzowane czy przekombinowane. Tu realizm wydarzeń jest prawdziwy aż do bólu. Tam, gdzie trzeba autorka pisze wprost, nazywając rzeczy po imieniu, takimi jakie są.
"Pionki" to niezwykle zajmująca powieść, w której prym wiedzie odpowiednia strategia, by odnieść sukces. Kto w tej grze będzie wygranym, a kto przegranym? Sprawdźcie! Ja zabieram się za finałową część serii.
Super, że lektura aż tak przypadła Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii i jak na razie nie planuję po nią sięgać.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze do nadrobienia pierwszą część, ale na pewno to zrobię.
OdpowiedzUsuńo ciekawa propozycja na prezent (:
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale jak na razie jakoś mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
Coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń