Tytuł: Lust. Ta noc
Autor: Magdalena Pasternak
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 492
Ocena: 8/10
Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić prawdy prosto w oczy i zawsze osiąga swój cel. Oddanie pracy i pasja nie idą jednak w jej przypadku w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Kiedy więc niewzruszone do tej pory serce Luny napotyka ucieleśnienie swoich pragnień w postaci najmniej odpowiedniego Hawajczyka, na horyzoncie pojawia się niemożliwa do uniknięcia katastrofa. Katastrofa, której na imię Gino Nakamura.
Nieustanne złośliwości i wzajemne prowokacje wzniecają między nimi trudny do ugaszenia ogień namiętności. Burzliwa relacja kochanków komplikuje się jeszcze bardziej za sprawą mrocznej rzeczywistości Nakamury. Luna zostaje wciągnięta w głąb świata gróźb, strzelanin i pościgów, z którego nie ma powrotu. Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić obojgu za uczucie, które nigdy nie powinno było się zrodzić?
Autor: Magdalena Pasternak
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 492
Ocena: 8/10
Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić prawdy prosto w oczy i zawsze osiąga swój cel. Oddanie pracy i pasja nie idą jednak w jej przypadku w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Kiedy więc niewzruszone do tej pory serce Luny napotyka ucieleśnienie swoich pragnień w postaci najmniej odpowiedniego Hawajczyka, na horyzoncie pojawia się niemożliwa do uniknięcia katastrofa. Katastrofa, której na imię Gino Nakamura.
Nieustanne złośliwości i wzajemne prowokacje wzniecają między nimi trudny do ugaszenia ogień namiętności. Burzliwa relacja kochanków komplikuje się jeszcze bardziej za sprawą mrocznej rzeczywistości Nakamury. Luna zostaje wciągnięta w głąb świata gróźb, strzelanin i pościgów, z którego nie ma powrotu. Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić obojgu za uczucie, które nigdy nie powinno było się zrodzić?
Historia wciągnęła mnie szybko w wir wydarzeń. Tym bardziej, że nie jest to li tylko sam w sobie erotyk, a coś znacznie głębszego. Otrzymałam sporą dawkę sensacji, okraszoną zaskakujacymi zwrotami akcji, brutalnością, mrokiem, tajemnicami, niebezpieczeństwem, strzelaninami, pościgami i wiele więcej. Tu nie ma miejsca na jakąkolwiek nudę.
Podobało mi się i niejako było dla mnie zaskoczeniem, iż autorka wyszła poza utarte schematy i stworzyła wątek mafii hawajskiej. Ale włoska też się pojawi. Będziemy przyglądać się rywalizacji, chęci władzy i zemsty, poczujemy czym jest ból, cierpienie i strach, a wszystko uspokoi nuta humoru.
Luna i Gino - jak ja uwielbiam takie wybuchowe duety bohaterów. Istna burza z piorunami! To tornado przechodzące, kiedy tylko tych dwoje jest w pobliżu siebie. Ich złośliwości, ciągle prowokacje mogą prowadzić tylko do jednego: wybuchu namiętności nie będzie tak łatwo ugasić.
"Pomiędzy wielką miłością pełną zaangażowana a kompletną ciszą na morzu jest dosyć duży wachlarz możliwości."
Nie sposób nie polubić tej upartej, mającej swoje zdanie (choć taka bezpośredniość nie zawsze się sprawdza) kobiety. Z kolei Gino... a raczej Pan Wybujałe Ego to tajemniczy, oziębły, wyrachowany, władczy i bezlitosny facet. Z drugiej strony to czuły, zmysłowy i subtelny mężczyzna. Ale czy potrafi kochać? I która jego twarz jest prawdziwa? To już musicie sami sprawdzić.
"- Chciałaś poskromić lwa, a tylko go rozdrażniłaś. Uważaj, żeby ten lew przypadkiem nie pożarł cię w całości."
Oprócz tego autorka pięknie przedstawiła kobiecą przyjaźń. Luna w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie swoich przyjaciółek. Nie mogę także nie wspomnieć o świetnie napisanych scenach erotycznych. Są gorące, pikantne, ale przede wszystkim pełne zmysłowości.
Magdalena Pasternak debiutuje odważnie, z pewną świeżością. Zakończenie doszczętnie mnie złamało. Żeby to już móc poznać kontynuację. "Lust. Ta noc" czeka byście dali się wciągnąć do świata, z którego nie ma wyjścia...
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Novae Res
Ciekawy i emocjonujący debiut. Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńO tej książce nie czytałam. Już kilka debiutów mi zalega, więc nie wiem czy znajdę na ten czas.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Na razie mam co czytać, ale w wolnej chwili postaram się mieć na uwadze ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPiękna okładka. A co do książki, to zawsze się cieszę, kiedy debiutujący autor wykona dobrą robotę. :)
OdpowiedzUsuńLubię wspierać debiuty więc zdecydowanie będę chciała przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuń