Strony

niedziela, 7 czerwca 2020

Karuzela - Paulina Świst


Tytuł: Karuzela
Cykl: Karuzela (tom 1)
Autor: Paulina Świst 
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 320
Ocena: 7/10

Dwoje młodych adwokatów, Piotr i Olka, przyjaźni się od studiów. Są uwikłani w kompletnie nieudane małżeństwa: mąż Oli jest hazardzistą z upodobaniem rozpuszczającym jej pieniądze, żona Piotra leczy się po załamaniu nerwowym. Między Olką i Piotrem nawiązuje się romans, który jeszcze bardziej komplikuje ich i tak trudną sytuację. Żeby była jasność: żadne z nich nie jest kryształowe. Olka ma problem z używkami, Piotr wyjątkowo łatwo ulega wdziękom kręcących się wokół niego dziewczyn. Łączy ich nie tylko uczucie, ale także chęć zrobienia wielkich pieniędzy. Korzystając z prawniczej wiedzy i kontaktów w przestępczym półświatku rozkręcają karuzelę podatkową. Pieniądze płyną wartkim strumieniem, wszystko idzie jak po maśle – ale tylko do czasu. Ktoś pękł, ktoś sypnął, ktoś poszedł na współpracę z wymiarem sprawiedliwości. Olka trafia do więzienia, Piotr ukrywa się na Śląsku. Marzenia o bogactwie prysły… ale czy na pewno? Wiele się jeszcze może wydarzyć, zwłaszcza że do gry wkraczają Lilka i Kinga…

"Człowiek jest jak świnia, do wszystkiego jest w stanie się przyzwyczaić."

"Karuzela" jest pierwszym tomem cyklu z dwójką adwokatów: Piotrem i Olką. Niedawno premierę miała filmowa część serii, ale niem Wam o niej opowiem chciałabym, abyście poznali moje zdanie o dwóch wcześniejszych.

To, co można zauważyć już od pierwszych stron, to naszpikowanie tekstu licznymi wulgaryzmami. Mnie to w sumie nie przeszkadza aż tak bardzo w książkach, ale jednak było tu tego zbyt dużo. Drugą sprawą jest to, iż fabuła ucieka obrazowymi scenami seksu. Zważywszy na to, iż mamy zapowiedź tego na okładce, nie powinniśmy być zaskoczeni. Jeśli zaś chodzi o wątek tzw. karuzeli podatkowej, to nie wybija się ponad dwa wcześniej wspomniane przeze mnie aspekty. Wszystkiego jest tu po równo.

Podobał mi się cięty, ironiczny, miejscami slangowy język między bohaterami. Zresztą Paulina Świst posiada dosadny, luźny, powiedziałabym nawet specyficzny styl wyrażania myśli. Nie każdemu przypadnie do gustu. Krótkie rozdziały, dwutorowa narracja i żywe dialogi napędzają akcję do przodu.

"Zawsze kiedy już wydaje mi się, że widziałam dno ludzkiej głupoty, spotykam kogoś, kto puka w nie od spodu."

Ta historia pokazuje, że przeszłość ma niebagatelny wpływ na teraźniejszość. Brutalnie daje nam odczuć, że kto ma pieniądze, ten może wszystko. Uświadamia również, że nie każdy z bliskiego kręgu naszych znajomych zasługuje na zaufanie.

"Wielka kasa budzi wielkie namiętności. I wielkie pożądanie. Czasem otumania i ogłupia. Zupełnie jak seks, albo jeszcze bardziej."

Wielkie pieniądze, intryga, namiętność, pożądanie, zdrada, chęć zemsty - świat skorumpowanych prawników wciąga! Jeżeli oczekujecie typowego kryminału, to niestety lub stety nie ten adres. Jeśli lubicie misz-masz gatunkowy - czytajcie. To jest przede wszystkim rozrywka. Książka idealna, aby wytchnąć po ciężkim dniu pracy. Ja z "Karuzeli" nie wysiadłam, więc chyba nie było tak źle. 😉



6 komentarzy:

  1. Nie podoba mi się ta tendencja współczesnej literatury do epatowania wulgaryzmami i seksem... Te elementy, jak i sam zarys fabuły skutecznie mnie od tej książki odpychają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego dobrze jest, że na okładce jasno jest napisane czego czytelnik może się spodziewać. Kto więc decyduje się na tę lekturę nie powinien być zaskoczony licznymi wulgaryzmami 😉

      Usuń
  2. Very interesting post! 👏👏👏 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubie wlasnie takie książki także misz masz gatunkowy mi tu nie przeszkadza

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak z "Karuzeli" nie wysiadłaś, to naprawdę świetnie. ;) O autorce słyszałam, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać jej książek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Twórczości tej autorki jeszcze nie poznałam, więc wszystko przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)