Strony

wtorek, 10 lipca 2018

W cieniu magnolii - Anna Płowiec


Tytuł: W cieniu magnolii
Autor: Anna Płowiec
Wydawnictwo: Między Słowami
Ilość stron: 368
Ocena: 9/10

Kiedy serce Alicji rozdarło się pomiędzy dwóch mężczyzn, nie wiedziała jeszcze, że konsekwencje swoich wyborów będzie czuła przez wiele lat. Nie potrafiła oprzeć się przystojnemu Leszkowi. Nie spodziewała się, że cichy i spokojny Janek pojawi się przypadkiem w jej życiu i wywróci wszystko do góry nogami. Gdzieś pomiędzy starymi kamienicami pięknego Krakowa, w szalonych latach 90., gdy wszystko wydawało się możliwe, splatają się historie miłości i pożądania. Czy utracona przed laty miłość ma szansę się odrodzić? Czy los okaże się dla Alicji łaskawy i przyniesie jej upragnione szczęście?

Zacznę od tego, że książka, jak i jej bohaterowie są mi szczególnie bliscy, gdyż akcja częściowo dzieje się w latach 90-tych XX w. i przypomniały mi się czasy kiedy to  sama stałam u progu dorosłości. 

Autorka w swojej książce porusza problem przemocy domowej. Skoncentrowała się głównie na tej psychicznej - manipulacja, zastraszanie, podporządkowanie. Łatwo komuś z boku powiedzieć: "odejdź od niego",  "uwolnij się", ale wcale nie jest to takie proste. Ma na to wpływ wiele czynników, nie zawsze zależnych od nas samych. Uważam że pani Ania przedstawiła to wszystko autentycznie, jednocześnie dając czytelnikowi temat do wielu rozważań i refleksji.


"To była prawdziwa miłość, mimo że trudno i niespodziewana dla nich obojga."

Kreacja bohaterów wyszła autorce nadspodziewanie dobrze. Z łatwością mogłam wyobrazić sobie ich wygląd, cechy charakteru czy zachowanie. Brutalnego, uważającego się za najmądrzejszego i zawsze mającego rację Leszka, nie dało się polubić, choćbyśmy nie wiem jak się starali. Za to jego zupełnym przeciwieństwem jest Janek. Z miejsca zapałałam do niego sympatią. Okazał się honorowym, odważnym, silnym, czułym, troskliwym i opiekuńczym, wręcz mężczyzną idealnym. Ale i on ma pewne niedoskonałości. Kiedy trzeba było nie potrafił zawalczyć o swoje szczęście. Jednak człowiek uczy się na błędach i gdy ponownie nadarza się okazja, by zdobyć kobietę, wiedział co robić. Polubiłam również Alicję. Z zaciekawieniem obserwowałam jej uczuciowe rozterki i to jakie zachodzą w niej zmiany. Może wkurzać jej naiwność, uległość, niepewność, to że nie potrafiła odciąć się od mężczyzny, który pasożytował na niej, ranił i zastraszał. Można byłoby ją krytykować, ale spróbujmy postawić się na jej miejscu.

"O miłość Trzeba walczyć do samego końca."

Muszę przyznać, iż zastosowany przez autorkę przeskok w czasoprzestrzeni sprawiał, że nie czułam, aby taka chronologia w jakiś sposób mi przeszkadzała. Uważam iż wszystko posiada cechy odpowiednio wyważonej spójności i ładu.

Przy debiutach szczególnie zwracam uwagę na styl, język jakim operuje autor. Anna Płowiec oczarowała mnie subtelnością, prostotą. Nawet nie wiem jak mam to opisać... Może porównam to do delikatnych płatków Magnolii?

Oczarował mnie wręcz magiczny klimat powieści. Chętnie Odwiedziłabym Kraków, przespacerowałabym się tymi uliczkami pomiędzy kamienicami lub po prostu usiadła na ławeczce w cieniu magnolii...

Historia ta uświadamia, że na miłość nigdy nie jest za późno, że zawsze warto o nią walczyć wbrew wszelkim przeciwnościom losu. Warto słuchać głosu serca i przede wszystkim mówić otwarcie o swoich uczuciach, niczego nie kryć.


"(...) jak już się znajdzie kogoś, z kim człowiek dobrze się czuje na sto dziesięć procent, i temu komuś na tobie zależy, to warto ryzykować i walczyć o takie uczucie, nawet jeśli są jakieś przeszkody (...) - Żeby potem sobie w życiu nie wyrzucać."

"W cieniu magnolii" to poruszająca powieść o nieszczęśliwej miłości, bliskości, o wyborach i ich tragicznych konsekwencjach. To również książka o zazdrości, tęsknocie, zagubieniu,  strachu, utraconych marzeniach, uciekaniu przed odpowiedzialnością, sile przyjaźni, nadziei. Polecam każdej romantyczce, która oczekuje niespiesznej, romantycznej lektury.

3 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Zarówno fabuła, jak i okładka bardzo mi się podobają. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele emocji, na pewno będę polować na tą książkę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, bardzo przyjemna książka. Poruszająca, piękna, wartościowa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)