Nie zapomnij mnie
Cykl: The Last Regret (tom 2)
Anna Bellon
Wydawnictwo: OMGBooks
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10
Moje wrażenia:
Pierwszy tom cyklu o zespole rockowym "Uratuj mnie" przypadł mi do gustu i z niecierpliwością czekałam aż będę mogła poznać dalsze losy bohaterów.
Mija pięć lat, zespół The Last Regret przeżywa triumfy. Trasa koncertowa, tysiące fanów, nowe pomysły na płyty, nominacje do Grammy, do tego świetna zabawa. Ale Ollie nie jest tak naprawdę szczęśliwy. Czego mu brak? Ma przecież apartament i dziewczynę. Tylko czy to jest prawdziwy dom i wielka miłość? Jak się okazuje, chłopak nie zapomniał o Ninie, swojej pierwszej i jedynej, którą tak naprawdę kochał. Dlaczego odeszła bez słowa wyjaśnienia zostawiając po sobie jedynie tęsknotę, żal i smutek? Czy kiedykolwiek go kochała? Czy skrywana przez nią tajemnica zmieni w jakiś sposób życie Olli`ego? I co stanie się, gdy ponownie się spotkają? Tego wszystkiego dowiecie się z niniejszej lektury.
"A przeszłość miała to do siebie, że lubiła się o człowieka upominać właśnie wtedy, kiedy ten chciał ją puścić wolno."
Muzyka, pierwsza miłość i przyjaźń to motywy przewodnie niniejszej powieści, a i dla samego czytelnika równie ważne. Byłam bardzo ciekawa jak autorka poradzi sobie z wątkiem miłości i czy nie popadnie w nadmierną ckliwość i infantylność. Na szczęście tak się nie stało. Uczucie to zostało potraktowane w sposób wyważony i sprawiający, że te fragmenty czyta się naprawdę dobrze.
Bohaterów jest sporo i momentami można się pogubić w tym, kto jest kim. Każdy z nich jest inny, wyrazisty. Emocje, jakie towarzyszą postaciom, udzielają się i czytelnikowi. Niezwykle przyjemnie obserwowało się ich wzloty i upadki. Ucieszył mnie fakt, iż ponownie spotkałam bohaterów z poprzedniego tomu - Mai i Kylera. Autorce zgrabnie udało się wkomponować ich w fabułę, co tylko dodało całości kolorytu. Bardzo polubiłam Olli`ego, który pomimo przeciwności nie poddawał się i wytrwale dążył do spełniania swoich marzeń. Jeśli zaś chodzi o Ninę, to wzbudzała we mnie mieszane uczucia. Moim zdaniem postąpiła nie fair. Nie można decydować za kogoś, trzeba dać drugiej osobie możliwość dokonania wyboru.
"Od tamtego dnia wiedziałem, że nawet najpiękniejsze rzeczy można nieodwracalnie zniszczyć jednym ruchem."
Początkowo trudno było mi "wgryźć się" w tę książkę, ale później przepadłam. Sporo się dzieje. Autorka stopniuje napięcie, powoli odkrywając wszystkie karty i zaskakując w najmniej spodziewanym momencie. Narracja z perspektywy obu głównych bohaterów przybliża nam ich myśli, uczucia i emocje. Dialogi miejscami są zabawne. Młodzieżowy język, jakim została napisana książka, dodaje jej klimatu i naturalności.
"Nie zapomnij mnie" to książka o trudnej miłości, o konsekwencjach wyborów, przeszłości, o której nie łatwo zapomnieć. Opowiedziana historia pokazuje, że zawsze warto walczyć o swoje marzenia mimo przeciwności losu, jakie napotkamy po drodze do celu. To intrygująca i wciągająca powieść młodzieżowa, przy której i dorosły czytelnik znajdzie chwilę wytchnienia.