Strony

środa, 21 czerwca 2017

Oczy wilka - Alicja Sinicka


Oczy wilka
Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 444
Ocena: 9/10

Moje wrażenia:


Pierwsze co przy wyborze tej książki zwróciło moją uwagę, to hipnotyzujące spojrzenie błękitnych oczu wyzierających z okładki, od której po prostu nie sposób przejść obojętnie. Czuję jakby tymi oczami przeszywał moją duszę na wylot. Drugą sprawą jest intrygujący opis, który jeszcze bardziej podsycił moją ciekawość. To kolejny debiut, jaki miałam okazję poznać. A gdy już zaczęłam czytać... przepadłam!

Mamy świeżo upieczoną absolwentkę studiów licencjackich - Lenę Kajzer, która wyjeżdża do niewielkiego miasteczka o nazwie Głębia, by tam zapomnieć o ciążącej jej przeszłości. Co wydarzyło się cztery lata wcześniej? Jej nowe życie wcale nie będzie spokojne, wręcz przeciwnie. Już pierwszego dnia wjeżdża w tył zaparkowanego samochodu, który należy do tajemniczego właściciela wilczych oczu. To Artur Mangano, który ma opinię kogoś niebezpiecznego. Ale czy w rzeczywistości jest tak niebezpieczny jak go postrzegają? I czy jedno spojrzenie może zmienić całe nasze życie? O tym już musicie przekonać się sami podczas lektury.


"To skąd pochodzimy, to, jaka jest nasza przeszłość, ma większą siłę niż miłosne wzloty."

Choć powieść rozpoczyna się dość schematycznie, to jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało. Autorka potrafiła w ciekawy sposób rozwinąć tę historię, poprowadzić fabułę tak, że już po kilku stronach nie byłam w stanie się oderwać. 

Kreacja głównej bohaterki jest fenomenalna! Nie sposób jej nie polubić. Jest nieogarnięta, niezdarna, wrażliwa, zadziorna, szczera. Jej urocze wpadki sprawiły, że śmiałam się do rozpuku. Ale z drugiej strony momentami bałam się, czułam nawet przerażenie przez jej lekkomyślność. Artur również nie pozostaje w tyle. Jest przystojny, wysoki, bogaty, inteligentny, pewny siebie, tajemniczy, zabawny... i jak oprzeć się takiemu facetowi? Razem z Leną tworzą interesujący duet. Iskrzy miedzy nimi, wyraźnie wyczuwalne jest napięcie i przyciąganie. Dokąd ta fascynacja ich zaprowadzi? 


"W tym tajemniczym spojrzeniu dostrzegam lekkość i... bezbronność. Teraz to ja patrzę na jego piękne oczy. Nie widzę już idealnych rysów twarzy, białych zębów i umięśnionej sylwetki, ale dziwną jasność bijącą od zaciekawionych źrenic. Czuję, że wchodzi mi do umysłu, jest coraz głębiej, głębiej."

Sceny miłosne są nawet gorące, ale wszystko zostało podane w sposób wyważony. Sam wątek romansowy jest dość zawiły, ciekawy, więc romantyczne dusze będą usatysfakcjonowane. Natomiast wątek z tajemniczą bronią i to, w jaki sposób ona działa, był czymś oryginalnym, z czym do tej pory w książkach się nie spotkałam. Zresztą takich nowinek jest znacznie więcej, jak chociażby prysznic, którego można porównać do usługi w myjni samochodowej.  

Język i styl są proste w odbiorze, co przekłada się na szybkość i przyjemność czytania. Kilkustronicowe rozdziały, sporo dialogów i plastyczne opisy sprawiają, że przez powieść mknie się w zastraszającym tempie. Akcja zaś jest dynamiczna, cały czas coś się dzieje, nie ma dłuższych przestojów. Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Leny satysfakcjonuje mnie, aczkolwiek fajnie byłoby poznać myśli, i odczucia Artura. Wprowadziłoby to interesujące urozmaicenie.  

"Oczy wilka" to powieść naszpikowana tajemnicami, zaskoczeniem, humorem i emocjami. Bardzo udany debiut, z niecierpliwością będę wyglądać kolejnych książek autorki. Mroczny władca zmysłów oczarował mnie. A tymczasem zmykam popatrzeć w te oczy...


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res



8 komentarzy:

  1. Ta książka zaiteresowała mnie, gdy tylko zobaczyłam jej zapowiedź. Muszę się w końcu wybrać do ksiągarni, bo obowiązkowo ma dołączyć do mojego księgozbioru 😉 - tym bardziej, że zbiera same pozytywne opinie, no i okładka nieczego sobie 😉
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie zapoznam się bliżej z tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest MEGA. Fabuła również kusi. Musę tylko znaleźć wolniejszą chwilę, żeby na spokojnie zapoznać się z tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ogromny dystans do książek Noavae Res. Są tam perełki i publikacje, które kompletnie do mnie nie przemawiają ;) ta propozycja wydaje się interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją przeczytaną. Jestem nią również zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo o tej książce w blogosferze i jak słusznie zaważyłaś, od oczu na okładce nie można oderwać... oczu ;) Co do wnętrza, jednak nie jestem przekonana, ale podobnie jak Ty, poczekam na inne książki autorki i okaże się, czy udźwignie ciężar debiutu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Opis fabuły przypomina mi bardzo niedawno przeczytanego "Prokuratora" Pauliny Świst. Zapowiada się kolejny, bardzo dobry debiut. W obydwu książkach znajdziemy wyrazistą bohaterkę, której życie diametralnie się zmienia zaraz po przeprowadzce do nowego miasta. Są tajemnice, emocje i wątek erotyczny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)