Tytuł: Playboy
Autor: Katarzyna Mak
Wydawnictwo: Lipstick Books
Ilość stron: 370
Ocena: 9/10
Charlie to arystokrata. Pochodzi z zamożnej, szkockiej rodziny. Jest hrabią, bogaczem, którego naprawdę stać na wiele. Otoczony pięknymi kobietami, wiedzie życie lekkoducha – playboya. Charlie nie ogląda się za siebie, ani też nie patrzy w przyszłość. Cieszy się z życia i bawi się nie tylko nim… Ale wszystko co dobre, kiedyś musi się skończyć. W dniu, kiedy na jego drodze stanie Gabriela – młodsza siostra jego najlepszego przyjaciela z Polski, Lukasa – Charlie postanawia coś zmienić. A dzieje się tak za sprawą nocy i zbliżenia, do którego nigdy nie powinno dojść. Przecież siostra Luki była ostatnią kobietą, na którą miał prawo spojrzeć, której pod żadnym pozorem nie miał prawa tknąć… Charlie to człowiek honoru i wkrótce poprosi o rękę Gabi, jednak czy arystokratyczna rodzina dopuści do ich ślubu?
Niezwykle przyjemnie było przeczytać powieść z motywem arystokratycznych sfer i odniesieniem do bajki o Kopciuszku. Wszystko w tej książce miało odpowiednie proporcje, żadna scena nie nudziła a zakończenie sprawiło, że zapragnęłam więcej.
Nie spodziewałam się, że Charlie okaże się tak honorowym facetem. Wierzcie mi, że go pokochacie. Może i playboy z niego wielki, ale przy odpowiedniej kobiecie każdy może się zmienić, zrozumieć co w życiu najważniejsze.
"- Wyglądasz jak playboy, jak jakiś pieprzony lowelas - wysyczałam mu niemal w usta. - A tak naprawdę jesteś jaskiniowcem, jak każdy facet, którego znam!"
Z kolei Gabriela mimo że wychowana pod tzw. kloszem, bez doświadczenia, nieco naiwna, okazała się być silną młodą kobietą. Podobało mi się jej podejscie do życia, wyznawanie zasady i wartości. Jednakże w żadnym razie nie można powiedzieć, żeby była zaściankowa.
"Chciałam mu tak wiele powiedzieć, tak dużo wyperswadować. Krwawiło mi serce, ale wolałam, żeby wiedział, że nasz romans, choć cudowny, i jak dla mnie z pewnością niezapomniany, nie musi oznaczać poświęcenia z jego strony. Nie potrzebowałam tego. Pragnęłam miłości, nie związku z przyzwoitości."
Odniosłam też wrażenie, że za nadmierną opiekuńczością brata względem Gabrieli kryje się coś więcej aniżeli to, co spotkało ich rodziców. Ale mogę się mylić. Niemniej jednak bardzo mnie ten wątek nurtuje.
Katarzyna Mak ukazała dwa różne światy, z jakich wywodzą się bohaterowie. Widzimy że za pieniądze nie wszystko można kupić. Przyzwoitość i uczciwość to rzeczy, które nie mają ceny. Intrygi, szantaże i dwulicowość do jakich dopuszczają się czarne charaktery sprawiają, że jeszcze bardziej książka przypomina nam znaną bajkę.
"Playboy" to emocjonujący, gorący romans w wydaniu współczesnego Kopciuszka. Przyprawia o szybsze bicie serca, a finalnie nawet je łamie... Dacie się oczarować Charlie'emu?
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Lipstick Books
Na pewno książka zyska szerokie grono swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę.
OdpowiedzUsuńNa wakacje, czemu nie ;) Generalnie rzadko sięgam po ten gatunek.
OdpowiedzUsuńBędę na nią polować :)
OdpowiedzUsuń