niedziela, 25 lipca 2021

Konsorcjum. Tom 3 - A.S. Sivar


Tytuł: Konsorcjum. Tom 3
Autor: A.S. Sivar
Wydawnictwo: Amare
Ilość stron: 358
Ocena: 9/10

Czy potężne Konsorcjum zaakceptuje przywództwo młodej kobiety?

Konsorcjum… Ono nigdy nie śpi. Z każdym nowym dniem funduje ci zawrotną dawkę adrenaliny, skrajnych emocji i skłania do przekraczania kolejnych granic. Jednak co się stanie, kiedy przedawkujesz?

O tym wkrótce przekona się Nadia, młoda kobieta, która popełniła błąd - zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie. Wbrew swojej woli postawiona na piedestale buzującej testosteronem organizacji, musi jak najszybciej odnaleźć się w podziemnym świecie walk w klatkach. Czy jest coś, co mogłoby sprawić, że całe Konsorcjum zaakceptuje jej zwierzchnictwo? Czy jej ukochany odnajdzie w sobie na tyle sił, aby pojednać się ze swoimi odwiecznymi demonami? I co ma z tym wszystkim wspólnego nowe zrzeszenie powstałe w Polsce? Jedno jest pewne: walka o tron będzie zawzięta…

Opasła to była seria. Zdążyłam zżyć się z jej bohaterami. To, co się im przytrafiało, szybko stawało się również moim udziałem. Ogromnie przeżywam rozgrywające się wydarzenia, czułam emocje i uczucia postaci, a ich wzloty i upadki odbierałam bardzo osobiście.

Dominic i Nadia... no co za para! Drą koty w zasadzie o wszystko, a jednocześnie świata poza sobą nie widzą. Choć doprowadzali mnie do szału, to było to nieziemsko rewelacyjne! Oboje przeszli wielką przemianę, dojrzewając na oczach czytelnika.

"Każdy z nas przeszedł coś, co go cholernie zmieniło, ale jeden popełniony błąd nie przesądza o tobie. Bolesne doświadczenia pozwalają nam dorosnąć."

Dominic... ileż ten facet razy mnie wkurzył! Te jego ciągłe kaprysy i humory... Jednakże po każdym swoim "wybryku"... nie wiem jak to robił, ale udawało mu się mnie, jak i Nadię ponownie uwieść. 

"Z każdym dniem kocham go coraz mocniej, a z drugiej strony, coraz bardziej się boję, że go stracę i nie będę potrafiła się z tym pogodzić. Jestem w nim tak beznadziejnie zakochana, że czasami mnie to przeraża."

A.S. Sivar upomina, aby nie ufać nikomu bezgranicznie. Pokazuje, jakie skutki może mieć zazdrość o władzę i drugą osobę. Przypomina o najważniejszych wartościach w życiu każdego człowieka.

"Wcale nie chcę się budzić z tego szaleństwa, nie chcę nikomu, za żadne skarby świata go odstąpić, wyrzec się go czy nawet za jakiś czas znormalnieć… To moje szaleństwo, a ja, szczerze mówiąc, chcę w nim trwać i trwać..."

Czytając każdą z części, da się zauważyć, iż autorka miała wszystko skrupulatnie przemyślane. Tu wszystko miało ręce i nogi, każdy wątek, wydarzenie i sytuacja zostały potraktowane z należytą starannością, odpowiednio dopięte i wyjaśnione. Jednakże ten tom wydaje się najbardziej dopracowany. O ile w dwóch poprzednich mieliśmy momentami zbyt długie opisy i przemyślenia głównej bohaterki, tak tu wszystko jest w punkt. Poza tym fabuła nabiera prawdziwego tempa, emocje kipią, czytelnik jest zły, by po chwili się śmiać, a nawet wzruszać. Pojawiają się świeże intrygi, kłamstwa i manipulacje, następne tajemnice wychodzą na światło dzienne.

To książka z silnymi, niebezpiecznymi mężczyznami oraz pięknymi, inteligentnymi kobietami. Zapiera dech w piersiach i wyzwalająca skrajne emocje, które trzymają do samego końca. To pełna emocji powieść, która wciągnie Was w świat Konsorcjum. Jako całość seria zdecydowanie wyróżnia się na tle innych z tego gatunku. Dlaczego? Odpowiedzi z pewnością sami znajdziecie. Ja polecam gorąco! 



 
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Amare
 


2 komentarze:

  1. Ja tej serii nie znam, ale świetnie, że Tobie się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro to seria z piekielnie inteligentnymi kobietami, to ja bardzo chętnie do niej zajrzę. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)