Strony

poniedziałek, 10 września 2018

Płatki wspomnień - Augusta Docher


Tytuł: Płatki wspomnień
Autor: Augusta Docher
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 558
Premiera: 30 sierpnia
Ocena: 10/10

Liu traci dach nad głową w najgorszym dla siebie momencie. Wie, że nawet jeśli zechciałaby wrócić do ciasnego, brudnego mieszkania w Queens, u własnych rodziców nie ma czego szukać. Właśnie zakończyła związek z Niną, swoją pierwszą i jedyną kochanką, i chce spróbować ułożyć sobie życie z mężczyzną. Ale tych, których spotyka na swojej drodze, powinna raczej unikać, niż się w nich zakochiwać… Czy kiedy w końcu pozna kogoś naprawdę wartościowego, będzie w stanie mu zaufać? Czy uczucie może być silniejsze od podziałów, statusu społecznego i różnic kulturowych? Czy to możliwe, by zapomnieć o przeszłości i pozbyć się złych wspomnień?

"- Nasze wspomnienia są jak płatki kwiatów. Czasami spadają na ziemię, rozkładają się w niej i znikają, dając pożywkę nowym roślinom. Niektóre porywa wiatr, unosi ze sobą, a płatki wirują wokół naszej głowy, potem się oddalają, coraz bardziej i bardziej, aż w końcu odlatują tak daleko, że już ich nie widzimy. Są też takie, które wkładamy między kartki książki, i choć tracą swój kolor i zapach, zawsze możemy ich dotknąć. Możemy dotknąć martwych wspomnień. Są namacalne, ale martwe. Nie takie piękne jak za życia."

Autorka stworzyła pełnokrwistych i realistycznych bohaterów, którzy wzbudzają w czytelniku skrajne emocje. Każdy z nich posiada własny bagaż doświadczeń i wspomnień. Z postacią Liuliu (Liu) Xiaoyun, spokojną, nieśmiałą, wątłą Chinką, mogliśmy epizodycznie spotkać się w "Anatomii uległości", gdzie była "podopieczną" dominy. Nie potrafiłam pojąć Liu i jej uległej, służalczej postawy oraz tego, iż uważa, że jest nic niewartą osobą. Ale pisarka zadbała i o to. W miarę jak przerzucałam kartki, wszystko nabierało dla mnie sensu i byłam w stanie zrozumieć poddańcze zachowanie Małej Chmury, gdyż tłumaczy to jej wychowanie zgodnie z filozofią konfucjanizmu (nie znałam wcześniej tego zagadnienia), gdzie nadrzędna wartością jest szacunek. Z jednej strony jest uległa do granic możliwości, a z drugiej jest silną dziewczyną. A jeśli jeszcze do tego dołoży się wrażliwość, otrzymamy kreację, która nie może przejść bez echa.

"- Pięć powinności posłuszeństwa. Mam wymienić? - Wymieniaj. 

- Powinność syna wobec ojca, poddanego wobec władcy, w tym pracownika wobec pracodawcy, żony wobec męża, młodszego wobec starszego i przyjaciół wobec siebie wzajemnie."

Ta powieść znacznie różni się od tego, do czego przyzwyczaiła nas aktorka. Tym razem będzie kontrowersyjnie ze względu na poruszany temat BDSM, homoseksualizm czy skaryfikacje. Jestem otwarta na różnorodną problematykę, a ostatnio nawet zastanawiałam się nad wyżej wymienionym przeze mnie wątkami i tym, w jaki sposób autorzy podchodzą do tego typu zagadnień, jak je przedstawiają. Drugą sprawą jest to, że w moje ręce trafiła bodajże tylko jedna czy dwie książki, których bohaterami byliby Azjaci. Autorka ciekawie przedstawiła ich mentalność i sposób życia, jednocześnie wskazując najdrobniejsze, istotne detale.

Romans, mocna erotyka, kryminał, sensacja, elementy thrillera psychologicznego - tu trzeba być naprawdę gotowym na wszystko. Sceny erotyczne mogą zniesmaczać, szokować, dlatego też sięgając po tę książkę musicie wiedzieć na co się piszecie. Nie sądziłam, że w kontekście obrzydzenia, jakie podczas lektury miejscami mnie dopadało, powiem że to bardzo dobra książka. Do tej pory nie mogę wyjść z szoku, że można napisać taką powieść. Autorka nie robi pochodów, niczego nie owija w bawełnę, opisuje wszystko tak jak jest. W moim odczuciu to ogromna zaleta, gdyż przedstawione wydarzenia, jak i sami bohaterowie wydają się być prawdziwe. Nie ma tu nic, co trąciłoby banałem czy schematem. 

Na uwagę zasługuje sposób przedstawienia skomplikowanych relacji między kobietą a mężczyzną. Widzimy jak dwoje osób tak różnych pod każdym względem - dzieli ich kraj pochodzenia, wychowanie, poziom życia - próbuje stworzyć związek. Ale, jak zapewne każdy z nas zdaje sobie sprawę, aby miał rację bytu, potrzebne są do tego nie tylko bliskość, otwartość czy zaufanie, ale przede wszystkim szczera rozmowa. 

"Nie musisz być bezbronna, żeby poczuć moją władzę. Nie musisz być słaba, żeby poczuć moją siłę. Nie musisz być bezradna, żeby poczuć moją pomocną dłoń. Bo to, że ja trzymam stery, nie oznacza, że ty tego nie potrafisz."

Intrygujące i zarazem niepokojące były zapiski, jakie pojawiały się po każdym z rozdziałów. Czytelnik na coś czeka, ale na co? Przez dłuższy czas nie wiadomo kto jest autorem tych złowrogich słów. 

Autorka posługuje się barwnym językiem, i mimo opasłej fabuły, wszystkie wydarzenia i sytuacje prowadzi na tyle zwięźle, że nie odczuwa się ani tego, żeby czegoś było za mało, czy jakiegoś przesytu. Celnie trafia w punkt z plastycznymi opisami i dialogami. 

"Płatki wspomnień" to fascynująca, kontrowersyjna, bulwersująca, w pewien sposób nawet odrzucająca, mroczna i przede wszystkim wstrząsająca powieść. To książka mocna, ostra, zmysłowa o wspomnieniach tych dobrych, jak i tych złych, akceptacji, odwadze, samotności, więzach rodzinnych, przyjaźni i pełnej poświęceń miłości ponad podziałami. Augusta Docher kolejny raz udowodniła, że można wyjść poza utarte schematy i napisać coś zupełnie innego, w dodatku z efektem wielkiego wow! I najważniejsze przesłanie książki - dbajmy, pielęgnujmy nasze dobre wspomnienia, bo mogą ulecieć niczym płatki na wietrze...




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce i Wydawnictwu Novae Res




8 komentarzy:

  1. Ja również szczerze i od serca polecam tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czekam właśnie na tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie wracam z bloga, gdzie była recenzowana ta książka. Naprawdę jestem jej co raz bardziej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenie gatunków. Chętnie ją przeczytam. Brzmi jak książka dla starszych czytelników. Podoba mi się estetyka okładek od Novae Res. Przywiązują do tego dużo uwagi najwyraźniej. Dobrze wiedzieć, że nadal można napisać coś nowego. Czasami autorom ciężko wyjść poza pewne schematy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jest to książka dla starszych czytelników. Polecam! :)

      Usuń
  5. Lubię takie historie, wiec z wielką przyjemnością poznałabym i tą!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)